Tłumaczenie a bezpieczeństwo informacji
Bezpieczne biuro tłumaczeń
Co myśli przeciętny klient biura tłumaczeń lub po prostu tłumacza języka angielskiego przy zlecaniu tekstu do tłumaczenia? Tak, mają Państwo rację, myśli o tym, aby jego zlecenie zostało wykonane rzetelnie, profesjonalnie, rozsądnie cenowo. Istotnie, są to bardzo ważne elementy każdego tłumaczenia, zarówno na język polski, jak i na angielski. Istnieje jednak grupa tłumaczeń dla osób prywatnych, instytucji oraz firm, w której ważny jest jeszcze dodatkowy element – bezpieczeństwo informacji w tłumaczeniach.
Niewątpliwie każdy z nas pragnie, aby w trakcie procesu tłumaczenia tekstu, nasze prywatne dane oraz wrażliwe elementy tłumaczonego tekstu były traktowane we właśnie taki sposób, tj. aby żadna osoba trzecia nie dowiedziała się o nich w jakikolwiek sposób. Biuro tłumaczeń może posiadać pewne procedury, zapory, itp., jednak tak naprawdę, gdy wysyłamy tekst do tłumaczenia drogą online, tracimy nad nim kontrolę. To ryzyko jest często niezauważane. Tłumaczenia wrażliwych danych produktów, umów, patentów, kampanii reklamowych czy raportów biznesowych są bardzo cennymi dokumentami i muszą mieć zapewnione bezwzględne bezpieczeństwo przed kradzieżą, manipulacją czy zniszczeniem.
Jak tego dokonać? Ochrona tekstu do tłumaczenia, a później tłumaczonego tekstu zaczyna się już w momencie jego tworzenia, następnie podczas faz przesyłania, przetwarzania, przechowywania i odesłania do klienta. Bezpieczeństwo informacji w tłumaczeniach wymaga, aby używano bezpiecznych kanałów w trakcie przesyłania dokumentów do tłumaczenia, np. kodowanych (lub ich osobistego dostarczenia), następnie ważną rolę pełni system komputerowy tłumacza języka angielskiego lub biura tłumaczeń zabezpieczający, np. przez brakiem zasilania czy niepowołanym dostępem. Do tłumaczonych danych nie może mieć dostępu żadna osoba trzecia, włączając w to żonę, ojca oraz każdą inną osobę mniej lub bardziej powiązaną z tłumaczem wykonującym zlecenie. Oczywiście teksty do tłumaczenia opatrzone klauzulami „poufne”, „tajne”, „ściśle tajne”, o najwyższej wadze i ryzyku kradzieży lub malwersacji oddawane są tłumaczom z potwierdzeniem bezpieczeństwa takich informacji, co zostaje potwierdzone w toku postępowania sprawdzającego ABW lub SKW.
Czy więc nasze dokumenty do tłumaczenia mogą być rzeczywiście bezpieczne? Tak naprawdę zależy to od wielu czynników, poczynając od nas samych, a z czym bardziej tajnym tekstem do tłumaczenia mamy do czynienia, tym więcej niebezpieczeństw będzie czyhało na tłumacza języka angielskiego i zleceniodawcę tłumaczenia w parze językowej język polski-język angielski.