Tłumaczenie tekstów specjalistycznych
Dzisiejszy niedzielny wpis chciałabym poświęcić rozważaniom na temat tłumaczeń specjalistycznych. Czy są dla każdego? Co tak naprawdę oznacza termin „tłumaczenie specjalistyczne”? Czy wszystkie teksty zawierające słownictwo charakterystyczne dla danej dziedziny będą zaliczane do tekstów specjalistycznych? Postaram się odpowiedzieć na te pytania na podstawie własnego doświadczenia.
Niejasne tłumaczenie specjalistyczne
Każda strona internetowa oferująca tłumaczenia zawiera podział na „tłumaczenia zwykłe” i „tłumaczenia specjalistyczne”. Cena za wykonanie tych drugich jest zazwyczaj o kilkadziesiąt procent wyższa niż ta za tłumaczenia „zwykłe”. Niewiele tłumaczy i biur tłumaczeń precyzuje jednak jakie teksty zaliczane są do tych wymagających tłumaczenia specjalistycznego. Jeśli chodzi o teorię tłumaczenia w ogóle istnieje wiele niejasności i wiele szkół. Nie ma jednej definicji tłumaczenia specjalistycznego, które mogłabym to zacytować i miałabym ten wpis z głowy:) Mogę natomiast napisać, jakie teksty ja uważam za specjalistyczne i jakie kryteria spełnia taki tekst.
Kryteria tekstu specjalistycznego
Tekst specjalistyczny zawiera specjalistyczne słownictwo, którego tłumaczenie wymaga zajrzenia do źródeł innych niż tylko „wielki słownik angielsko-polski” – do słowników technicznych, chemicznych, informatycznych, itd. itp. – oraz np. na fachowe fora, czy też po prostu do literatury naukowej. Są to teksty z różnych dziedzin naukowych, które wymagają czasem nawet konsultacji ze specjalistą w danej dziedzinie. Tłumaczenia tekstów specjalistycznych mogą również wymagać zastosowania specjalnego kodu językowego charakterystycznego dla danej dziedziny, a wymagającego od tłumacza szczególnych umiejętności translatorskich. Nie zawsze jest więc to kwestia słownictwa. Usługą tłumaczenia specjalistycznego, tłumacz może nazwać nawet tłumaczenie ulotki reklamowej – jeśli znajdzie się w niej np. slogan, którego przełożenie jest wyzwaniem.
Każdy tłumacz ma swoje kryteria
Spotkałam się z opinią, że każdy tekst, którego tłumaczenie na angielski lub polski wymaga wiedzy wykraczającej poza wiedzę zdobytą w szkole średniej, powinien być traktowany jako tekst specjalistyczny. Ja jednak nie zaniżałabym aż tak poprzeczki tekstów specjalistycznych bo wtedy okazałoby się, że tekstów „zwykłych” jest naprawdę niewiele. Nawet prywatny list może przecież zawierać zwroty i opisywać zjawiska, o których w liceum nas nie uczono:) Ja osobiście traktuję każdy tekst indywidualnie i dlatego z uporem maniaka nie chcę podać żadnych konkretnych informacji o wycenie tekstu i czasie realizacji bez wcześniejszej możliwości zapoznania się z tekstem. Niestety nigdy nie wierzę klientowi „na słowo”. Przecież dla biznesmena obeznanego z tekstami umów, tłumaczenie umowy handlowej to jak najbardziej tłumaczenie zwykłe niewymagające wiele wysiłku. Dla tłumacza jest to jednak najczęściej tłumaczenie specjalistyczne wymagające jakiejś wiedzy z zakresu prawa. Decyzję o zastosowanej stawce zawsze podejmuję na podstawie konkretnego tekstu i dzwoniąc do mnie można usłyszeć właśnie takie zdanie:) (dlatego zawsze na początek zapraszam do wysłania tekstu do wyceny, można to zrobić tutaj).
Kto decyduje czy to tłumaczenie specjalistyczne?
Sama bardzo często dostaje tekst do wyceny z zaznaczeniem, że jest to tłumaczenie zwykłe. Rozumiem, że w tym przypadku klienci piszą najczęściej o tłumaczeniu zwykłym w opozycji do tego przyspieszonego. Abstrahując już od czasu realizacji, który jest jednak narzucany w większości przypadków przez klienta, to tłumacz ma prawo do decydowania o nazwaniu danego tekstu „specjalistycznym”. Robi to w końcu w kontekście tłumaczenia tego tekstu i to on będzie tego procesu dokonywał znając swoje możliwości w tym zakresie. Dopuszczam jednak obniżenie wcześniej zastosowanej stawki za tekst specjalistyczny w przypadku dużej pomocy ze strony zleceniodawcy w postaci np. glosariusza specjalistycznego słownictwa. Bardzo często spotykam się z takim bonusem dla tłumacza kiedy dostaję zlecenia na tłumaczenia tekstów naukowych na angielski od autorów tych tekstów.